Archiwum wrzesień 2006


wrz 28 2006 Zajebiscie:D
Komentarze: 1

Byl zajebisty weekend, ze nie bylo czasu o nim napisac:D Przyjazd w piatek na chate, Wieczorem sms, "przychodz do pizzerii, jestesmy motorami", mialem jechac ale juz pozno bylo i pewnie bysmy nigdzie nie jezdzili, wiec poszedlem, browarka wypilem, z chlopakami z motorow siedzialem i gadalem, troche zly bylem ze jednak nie pojechalem bo pozniej jak sie okazalo jezdzili troche i jeden sie nauczyl na kole jezdzic:D

Sobota, zlot motocyklowy, bylo ponad 150 maszyn, jak nie duzo, duzo wiecej. Tyle ze na noc nie zostalem, bo bylo to spotkanie klasowe, tez bylo zajebiscie. tyle ze kierowca bylem i w tym lipa, ale przynajmniej z ludzmi sie czlowiek zobaczyl bo z niektorymi to sie nie widzialem od ponad 2lat.

Niedziela, spotkanie z przyjaciolka. Tez fajnie

Poniedzialek, znowu spotkanie z przyjaciolka, i tak jakos wyszlo ze za bardzo nie wiadomo bylo gdzie jechac i zrobilismy wtedy autem ponad 120km jak naliczylem:D Tez bylo fajnie.

A od wtorku w lbn i mialem sie uczyc, cos tam liznolem, ale nie zaduzo... Ale nie ma co sie przejmowac, jak nie jutro to w nastepnym terminie... Bo dzis net na stancji zalozyli to tak ciezka sprawa jest nauka:D

A we wtorek przyjedzie CBR'ka i tak planuje ze przyjade do domu wlasnie we wtorek i czwartek rano wroce, trzeba bedzie sie nacieszyc nowa zabawka:D Juz nie moge sie doczekac i caly czas o tym mysle!

Pozdrowionka

niezdecydowany : :
wrz 22 2006 dlugo cisza...
Komentarze: 1

Witam

Bylem w Lublinie od wtorku i mialem sie uczyc, ale jakos nie wyszlo... Jakos nowa stancja, na ktorej mieszka moj przyjaciel i jeszcze jeden znajomy no i jakos nie dalem rady... Jak i moj przyjaciel tez... Nowe gry i itp. I takie sa efekty. Ale cale szczescie dowiedzalem sie dzisiaj ze ten koles co mialem z nim egzamin zrobil w tamtym roku az 6 egzaminow, takze za ktoryms sie zda. A ten egzamin to typowa pamieciowa, czyli cos czego nienawidze! Bym wolal miec dziesiec razy wiecej materialo ale czegos co mozna na logike wziasc, jakies zadania lub cos a nie czysta teoria, ale jakos trzeba bedzie to zdac! Damy rade.

A jak wrocilem do domu, chlopaki dali znac ze sa w pizzerii motorami, ale poszedlem pieszo, bo pewnie bysmy nigdzie nie jezdzili juz to sobie piwko wypilem. Milo sie gadalo. I nawet swoja eks spotkalem. Miala spotkanie bylej klasy:D Powiedzielismy sobie czesc. Spoko... Brakuje mi jej ale to byla dobra decyzja. Tak mi sie wydaje. A jutro mam zlot motorkow i impreze u kumpla z LO, a wiekszosci od konca LO nie widzialem i nie wiem co mam wybrac. Ale chyba pojde na kompromis i zlot ponoc zaczyna sie od 12 jakas parada to pobede tam moze do 18 albo dluzej, a pozniej pojade na impreze! To takie rozwiazanie ni w oko ni w "pupe", ale lepsze chce byc na tym i na tym. Tak jakos to pogodze. Zapowiada sie zajefajny dzien!

Pozdrowionka::)

niezdecydowany : :
wrz 15 2006 brechty...
Komentarze: 3

hehe...

Policja w naszym kraju... Jest wspaniala... Wlasnie z motorku wrocilem i sobie troche jechalem 1.2zl :):) czyli wolno, i ich zauwazylem ja z bocznej uliczki wylania sie radiowoz, nawet bardzo nie zwalnialem tylko gaz ale patrzylem w lusterko to nawet nie zareagowali... Dobrze ze nie z radarem stali bo moze by sie pofatygowali... :):) Pewnie juz niektorzy beda marudzic ze wariat na motorze ale wg mnie to o wiele wieksze zagrozenie to tiry, nie bede wspominal ile wypadkow powoduja mi wystarczy ze powiem o ich drodze hamowania, o wiele dluzszej niz innych uczestnikow ruchu... A i dodam nietrzezwich kierowcow i powinny sie usta zamknac tym co marudza na motocyklistow i kropka. :-P

Kurcze, mam egzamin za tydzien w piatek i nic sie jeszcze nie uczylem... I tak sie zastanawiam czy sie uczyc bo mi sie okrutnie nie chce, wole sobie motorkiem pojezdzic, a to dopiero bedzie pierwsza poprawka takze moze kolejny termin bedzie w pazdzierniku to by byla jakis motywacja bo i tak by sie zaczelo chodzic na zejecia to by sobie czlowiek wszedl w ten rytm moze i jakos latwiej by bylo sie uczyc, bo po takiej labie to sie nie chce po prostu... Masakrycznie:)

A jakby ktoras z Czytelniczek chciala poklikac to gg: 1569900.

Pozdrawiam

niezdecydowany : :
wrz 13 2006 odpowiedz i pytanie:)
Komentarze: 4

odpowiedz na pytanie, dlaczego "Niezdecydowany", powiem tak, przeczytaj pierwsze moje notki.

A pytanie to czy czytaja moj blog jakies kobiety? Teraz jak jestem wolny moge smialo sie umawiac na jakies spotkania, nie to ze odrazu jakies randki, tak tylko poznac nowe osoby, zawsze bedzie milo pogadac z kims na poczatku nieznajomym... To fajne kolejne doswiadczenie moze byc. Ciekawe czy znajda sie odwazne:)

Pozdrowionka:)

niezdecydowany : :
wrz 13 2006 :)
Komentarze: 4

Nigdy się nie tłumacz - przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą...

dobre powiedzonko...

niezdecydowany : :